Tytuł: "Giba w punkt. Autobiografia."
Tytuł oryginału: "Giba Neles!"
Autor: Giba, Luiz Paulo Montes
Liczba stron: 256
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Jak wiecie, bądź nie, jestem olbrzymią fanką siatkówki, która, tuż obok literatury, jest jedną z dwóch moich życiowych pasji, dlatego niezmiernie ucieszyłam się z możliwości przeczytania autobiografii Giby. Giba, a właściwie Gilberto Amauri de Godoy Filho, to legenda światowej siatkówki i, jeśli mieliście z nią jakąkolwiek styczność, myślę, że chociaż raz usłyszeliście w swoim życiu ten pseudonim.
Gilberto jako siatkarz osiągnął w trakcie swojej dwudziestosiedmioletniej kariery niemalże wszystkie trofea, o jakich większość siatkarzy może jedynie marzyć. Wraz z reprezentacją Brazylii trzykrotnie stawał na najwyższym stopniu podium Mistrzostw Świata, ośmiokrotnie triumfował w Lidze Światowej, zdobył trzy medale Igrzysk Olimpijskich, wielokrotnie zostawał wybrany najlepszym zawodnikiem wielu turniejów. Wizerunek Giby pozornie wydaje się być nieskazitelny, kibice mogą uważać go za superbohatera, ale jego autobiografia nareszcie pokazuje prawdę. Prawdę o tym, że Gilberto podobnie jak my, jest i był człowiekiem z krwi i kości i tak jak my mierzył się z wieloma problemami.