niedziela, 10 lipca 2016

#008 "Fobos" - Victor Dixen

Tytuł: "Fobos"
Tytuł oryginału: "Phobos"
Autor: Victor Dixen
Liczba stron: 456
Wydawnictwo: Otwarte (Moondrive)


"Odmów... – szepcze mi do ucha cichy głos. – Wiesz, że nie nadajesz się do tej misji z tym, co masz do ukrycia. Wiesz, że jeśli polecisz, będziesz cierpiała tak, jak jeszcze nikt dotąd nie cierpiał. Odmów w tej chwili...

Léonor wchodzi na pokład statku kosmicznego. Doskonale pamięta moment, w którym zobaczyła ogłoszenie o naborze do programu „Genesis”, pierwszego reality show w kosmosie. Sześć dziewczyn i sześciu chłopaków wybranych w ogólnoświatowym castingu ma założyć pierwszą ludzką kolonię na Marsie. Będą poznawać się podczas sześciominutowych randek, by zdecydować, z kim założą rodzinę, gdy dotrą do celu.

Léonor uważa, że to jej jedyna szansa nie tylko na zdobycie sławy, ale i na lepsze życie. Przez całe dzieciństwo przechodziła od jednej rodziny zastępczej do drugiej. Nie ma nic do stracenia i zamierza rozegrać tę grę po swojemu."

"Fobos" przyciągnął moją uwagę w chwili, gdy tylko pojawił się w planach wydawniczych w Polsce. Połączenie Odysei kosmicznej i popularnych szybkich randek, w dodatku transmitowanych w ziemskiej telewizji brzmiało fantastycznie! Problemem był mój portfel, który po Warszawskich Targach Książki i promocjach Znaku był całkowicie pusty... Wybawieniem okazał się Kuba z Blue Kuba Books, który zorganizował wakacyjny Book Tour z tą właśnie pozycją! Dziękuję, że mogłam wziąć w nim udział!

Historia stworzona przez Victora Dixena ukazuje nam kolejną wizję świata, tym razem w dosyć bliskiej przyszłości. Stany Zjednoczone zaczęły tonąć w długach, więc prezydent Green wpadł na genialny pomysł sprzedaży państwowych spółek. W ten oto sposób NASA trafiło w ręce prywatnego udziałowca, który skupił się na projekcie podboju Marsa.

W końcu w jaki sposób najłatwiej zdobyć pieniądze? Stworzyć olbrzymi kosmiczny reality-show, którego bohaterami będzie dwunastka nastolatków lecąca na Marsa! Korporacje i ludzie z całego świata chętnie wyłożą setki miliardów dolarów na rzecz ich dobrego, przyszłego życia na czerwonej planecie.

Książka pisana jest z dwóch perspektyw, co pozwala poznać nam wszystkie oblicza tej czerwonej wyprawy - jedną z nich jest główny plan, czyli wyprawa oczami Leonor, reprezentantki Francji, a drugą kontrplan, czyli sytuacja na Ziemi. I tutaj sprawy się komplikują, gdyż jeśli myśleliście, że to tylko prosta historia o kosmicznym randkowaniu, to grubo się myliliście!

Victor Dixen zaserwował nam kawał dobrej kosmicznej przygody, która jak się okazuje, wcale nie zakończy się tak sielankowo, jak wszyscy się spodziewają, a to wszystko przez tajemniczy Raport Noego. Raport Noego, o którym nikt, oprócz głównych organizatorów nie powinien wiedzieć, a niedyskretnych wspólników spotyka kara śmierci.

Jestem pod wielkim wrażeniem historii wykreowanej przez Dixena. Uwielbiam literaturę science-fiction, a połączenie jest z romansem i nutkami kryminału, daje mieszankę wręcz wybuchową!

Dużym plusem jest świetna kreacja bohaterów. Spośród dwunastki podróżującej statkiem Cupido, wyłania nam się dwanaście indywidualności z dobrze zarysowanymi portretami psychologicznymi. Każdy z nich skrywa jakąś tajemnicę, która ma wywołać poczucie współczucia u widzów i zwiększyć dofinansowania dla projektu Genesis. Każdy z nich jest samotny, nic nie trzyma ich na Ziemi. Każdy z nich potrafi zaskoczyć czytelnika.

Ciężko mi znaleźć minusy w tej powieści - myślę, że największym z nich może być sposób w jaki została ujawniona tajemnica dotycząca Raportu Noego. Myślę, że autor mógł zrobić to lepiej, podtrzymać czytelników w większym napięciu... 

Kolejną wadą będzie okładka, na której widzimy Leonor. Szkoda tylko, że dziewczyna w książce ma rude, kręcone włosy, a nie proste, a w dodatku blond. Być może jestem lekko "czepialska", ale wydawnictwo mogło zadbać o ten mały, ale istotny szczegół.

"Fobos" przeczytałam już kilka dni temu, a w dalszym ciągu jestem pod wrażeniem. Kosmiczna przygoda wciągnęła mnie bez końca i niecierpliwie czekam na jej ciąg dalszy!

Ocena: 7,5/10

Na sam koniec łapcie kilka cytatów, plan podróży Cupido oraz moje bookselfie ;)
Wybaczcie, że w dalszym ciągu piszę tak rzadko, ale nadal nie mam komputera, a na telefonie ciężko mi pisać...



"Snuj marzenia tak, jakbyś miał żyć wiecznie; żyj tak, jakbyś miał umrzeć dziś."


"Życie jest krótkie, więc łam zasady, wybaczaj szybko, całuj powoli, kochaj szczerze."


"Starcy to młodzi, którym czas upłynął zbyt szybko."

13 komentarzy:

  1. Książka zbiera dużo  pochlebnych recenzji, lecz cały czas mam w stosunku do niej mieszane uczucia. Pomysł niby ciekawy, niby oryginalny, ale wcale mnie nie przekonuje. Po pierwsze samo miejsce - kosmos - nie jest do końca czymś co lubię, po drugie te show kojarzy mi się z tandetą pokroju Rolnik szuka żony.

    http://wielopasja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. brzmi ciekawie, mam nadzieję, że jest to coś więcej niż młodzieżówka. sama zastanawiam się nad zorganizowaniem booktour, myślałam, że nie ma ich wiele a tu proszę. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja już nie mogę się doczekać, kiedy w końcu Fobos trafi w moje łapki! ;D Baardzo jestem ciekawa tej książki. No i pierwszy raz będę miała u siebie książkę z takiej akcji! ;D

    Ps. Organizuję na swoim blogu Book Tour z "Niebezpiecznymi kłamstwami" Becci Fitzpatrick. ;D Jeśli jesteś zainteresowana to wbijaj na bloga ;)
    http://www.uwielbiamczytac.pl/2016/07/book-tour-1.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem Ci, że z tą książką bardzo często "widywałam się" na facebooku. Jak nie jakieś konkursy, w których można było ją wygrać, to inne zapowiedzi, ale jakoś zawsze coś innego trafiało mi w ręce i ostatecznie jeszcze jej nie przeczytałam.
    Po zapoznaniu się z Twoją recenzją stwierdzam, że muszę ją sobie zamówić :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Coraz bardziej jestem przekonana, że zapowiada się swietna lektura! Jestem jej ciekawa, zwłaszcza, że w swoim życiu czytałam mało sciene fiction. W dodatku to mój pierwszy Book Tour, więc jestem jeszcze bardziej podekscytowana :D

    Pozdrawiam!
    www.lekturia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Science-fiction to nie za bardzo moje klimaty, ale książka wydaje się być ciekawa.
    Nominowałam Cię do LBA: http://bookmania46.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta książka powinna wpasować się w mój gust..; d Świetna recenzja..<3

    paulabookfreak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio jest dużo szumu wokół tej książki. Aż sama jestem ciekawa co w niej takiego jest. Chyba po nią sięgnę i się przekonam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam i bardzo mi się podobała. Super recenzja!
    Buziaki,
    ksiazkowezamieszanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Przyznam szczerze - nie byłam zainteresowana tą pozycją. Myślałam że będzie to jakaś średnia młodzieżówka, w dodatku nie chciało mi się nawet przeczytać opisu - ot, ocena po okładce.
    Jestem pozytywnie zaskoczona pomysłem na książkę i tym, że praktycznie nie ma wad. Bardzo mocno mnie zachęciłaś do jej przeczytania. Moja nowa pozycja obowiązkowa.

    Pozdrawiam gorąco!
    Podróże w książki

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostatnio wychodzi sporo książek związanych z kosmosem. Bardzo podoba mi się podoba pomysł autora. Muszę przeczytać w najbliższym czasie. :D
    Buziaki :*
    Fantastic books

    OdpowiedzUsuń
  12. Denerwują mnie takie nietrafione okładki podobnie jak Ciebie, mogliby chociaż się postarać i przerobić ten kolor -.-
    Ostatnio czytam naprawdę dobre opinie na temat tej książki, więc może i ja się skuszę? Na razie mam pełno w kolejce, więc nie ma szans, ale jak się trochę uspokoi to wciągnę na listę książek do przeczytania i tę pozycję.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolejna pochlebna recenzja, a ja nadal nie mogę się przekonać do Fobos. Kojarzy mi się z Grą Endera, chociaż przecież historia jest zupełnie inna. Jakoś mnie do niej nie ciągnie... Ale zaraz, czekaj czekaj! Ty to wszystko napisałaś na telefonie?! Szacun! :D Ja bym chyba dostała hyzia tak przy drugim, może trzecim akapicie ;).
    Pozdrawiam ciepło,
    Quidportavi

    https://doinnego.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Zostaw po sobie chociaż maleńki ślad - będzie to +100 do motywacji! ;)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon.