Świąteczny Book TAG

Witajcie Moliki Książkowe!

Karpik zjedzony? Barszczyk smakował? Makowiec był na stole? Prezenty trafione? 😄 Ja szczerze mówiąc jestem w dalszym ciągu zmęczona przygotowaniami do świąt, ale pomału łapię oddech i wczuwam się w atmosferę lekkiego lenistwa. Skoro jednak wciąż mamy świąteczny okres postanowiłam przybyć do Was z nowym postem w świątecznym klimacie! Zapraszam Was więc na Świąteczny Book Tag autorstwa Nataszy i Marty!

Choinka, czyli niezbędnik książkoholika

Uniwersalny niezbędnik to to nie będzie, ale zdradzę Wam w sekrecie co zawiera mój świąteczny niezbędnik. Przede wszystkim na pierwszym miejscu znajduje się łóżeczko. Takie duże, wygodne i cieplutkie, żebym nie zmarzła. Po drugie dobra książka - to obowiązkowo konieczne! Dalej potrzebuję ciepłej herbatki w dużych ilościach, nastrojowej muzyki w tle i spokoju. Ciastem też nie pogardzę. 😉

Jeśli chodzi o nastrojową muzykę to polecam Wam cały album A Pentatonix Christmas 💕 Mała próbka:

Przesłuchajcie koniecznie Hallelujah w ich wykonaniu 💕

Lampki choinkowe, czyli książka poprawiająca nastrój

Nie mogę nie wspomnieć tu o Facecjach, czyli zbiorze rozmów znanych postaci, zarówno historycznych, jak i celebrytów, na przeróżne tematy w formie komentarzy na Facebooku. Uśmiech na twarzy miałam przez całą lekturę. 

Zjarany Adaś, miliony lampek i choinka... Czego chcieć więcej?!

Karp, czyli książka będąca zmorą dzieciństwa

Dobra, może nie do końca dzieciństwa, bardziej takiego już okresu nastoletniego, ale moją zmorą był Telemach w dżinsach! Ledwie przebrnęłam przez tę książkę, pomimo że był tragiczna.

Śnieg, czyli książka, której czegoś brakuje - jak śniegu w święta

Dotyk Julii - generalnie zamysł historii bardzo mi się podobał, ale... No właśnie, przy wykonaniu czegoś mi zabrakło. 

Kolędy, czyli książka, którą każdy kocha

Skoro to okres świąteczny, to nie mogę nie ująć w tym zestawianiu Opowieści wigilijnej! Nie znam osoby, której by się nie podobała! 😊

"Last Christmas", czyli przebój wśród świątecznej literatury

Jestem całkowicie zacofana jeśli chodzi o świąteczną literaturę! Myślę jednak, że w dalszym ciągu wiele osób fascynuje ponadczasowa Opowieść wigilijna. Sporo słyszy się również o Księdze wyzwań Dasha i Lily, czy W śnieżną noc. Tę ostatnią pozycję sama posiadam na półce, ale nie zdążyłam przeczytać przed świętami. 😟

Prezenty, czyli książka, przez którą ciężko przebrnąć

Krzyżacy! Męczyłam ich i męczyłam, ale średnio po 19 stronach lektury zasypiałam i nie ważne czy był to środek nocy, czy samo południe - powieki same mi się zamykały! 😆

Świąteczne Vlogmasy, czyli film do którego wracasz w każde Święta

Uwaga, uwaga! Nie będzie to Kevin! Zdarza mi się go oglądnąć, jednak nie jest to coroczna tradycja. Raczej nie mam takiego filmu, który bym oglądała rok w rok, w każde święta. Chociaż dosyć często zdarza mi się oglądać Dumę i uprzedzenie oraz Dirty Dancing... 😂

Pierniczki, czyli książka z nutką słodyczy

Zaliczę tutaj Ponad wszystko. Dla mnie ta historia była niezwykle słodka i urocza, idealna na zimowe wieczory! Czekam niecierpliwie na kolejne twory tej autorki! 😊

Bombka, czyli książka z fantastyczną okładką

Tutaj zdecydowanie wygrywa mój gwiazdkowy prezent - czyli cudowna Muza od Jessie Burton!

Tyle na dzisiaj - mam nadzieję, że moje odpowiedzi Wam się podobały! Zachęcam wszystkich do wykonania tego Tagu u siebie na blogu. Jeśli tylko zechcesz czuj się nominowany przeze mnie do niego. 😉

Świętujcie nadal, objadajcie się pysznościami ze stołu i nie zapominajcie o książkach!

Buziaki! 💋